Przenieś się do świata sprzed 210 milionów lat
do krainy dinozaurów z końca TRIASu.
Ziemia Lubliniecka pod względem geologicznym jest położona na obszarze bloków górnośląskiego i małopolskiego, a najstarsze skały tych bloków, znane z głębokich wierceń, osiągają wiek nawet 2,7 mld lat. Skały te, pochodzące z prekambru i paleozoiku to głównie gnejsy i piaskowce szarogłazowe. Występują one na głębokości około 1 km (otwór wiertniczy Dzielna IG-L-2). Oba bloki rozdziela przesuwcza strefa uskokowa Kraków-Lubliniec (czerwona linia na mapie), która obecnie jest nieaktywna.
Na fundamencie skał prekambryjskich i paleozoicznych wykształciła się osadowa pokrywa mezozoiczna Ziemi Lublinieckiej, która jest wieku głównie triasowego i obejmuje wapienie (na mapie kolor fioletowy) oraz iły/ iłowce (kolor różowy). Skały w rejonie Zborowskiego, Lisowa i Boronowa wykazują wiek jurajski i są to także iły/ iłowce, miejscami bogate w żelazo. Pierwszą mapę geologiczną tego obszaru sporządził Rudolf von Carnall w 1844 r. na zlecenie króla Prus.
Na zdjęciu obok jest widoczny wysokościowy znak geodezyjny (reper) na północnej fasadzie kościoła pw. św. Mikołaja w Lublińcu.
Znak został wykonany przez administrację pruską i wskazuje wysokość 256 m n.p.m., i to na tej mniej więcej wysokości położony jest Lubliniec.
W mieście zachowały się bardzo liczne detale kamienne zarówno w obiektach małej architektury, jak i w budynkach. Przykładami mogą być piaskowcowa statua św. Jana Nepomucena na lublinieckim rynku czy wapienna okładzina hali dworcowej PKP.
Kolejnym ważnym miejscem dla geologii tych ziem jest wapienne wzniesienie nazywane Lipską Górką, które znajduje się na północy Lublińca. Osiąga ono wysokość 299 m n.p.m. i tworzy, wraz z Kochcicką Górką i innymi wapiennymi wzniesieniami w powiecie lublinieckim tzw. Próg Woźnicki. Górka Lipska jest doskonałym punktem widokowym, z którego przy dobrej pogodzie można dostrzec nie tylko najwyższy szczyt Wyżyny Śląskiej, czyli Górę Świętej Anny (408 m n.p.m.), ale także szczyty
Sudetów (np. Pradziad - 1491 m n.p.m.) czy Beskidów (np. Skrzyczne - 1257 m n.p.m.)
Wapienie Lipskiej Górki są wapieniami chemogenicznymi, czyli takimi, które powstają wskutek wytrącania się węglanu wapnia (CaCO3) z roztworu wodnego. Zawierają one z tego powodu bardzo nieliczne skamieniałości. Jako stosunkowo twarde skały, tutejsze wapienie znacznie lepiej oparły się erozji, niż otaczające je iłowce, przez co górują one nad okolicą. Taką formę geomorfologiczną nazywamy kuestą.
Luźne bloczki wapienne można spotkać tutaj na powierzchni. Jest to typowe dla gleb rozwiniętych na wapieniach, które nazywamy rędzinami. W przeszłości wapienie z Lipskiej Górki były eksploatowane w lokalnych wyrobiskach jako tłuczeń i jako kamień budowlany (np. kościół w Lubecku).
Dawna kopalnia odkrywkowa iłów w Lipiu Śląskim służyła tutejszej cegielni wybudowanej w 1928 r. przez Szpital Psychiatryczny w Lublińcu z inicjatywy i przy pomocy Wojewódzkiego Urzędu Śląskiego. To właśnie w wyrobisku cegielni paleontolodzy znaleźli skamieniałości pochodzące z końca triasu, które są prezentowane w Muzeum Paleontologicznym w Lisowicach.
Na północ od cegielni funkcjonował kamieniołom wapienia oraz zakłady wapienne Lipie, produkujące wapno (CaO) dla potrzeb rolnictwa.
W odkrywce w Lipiu znajdziemy piękne odsłonięcie triasowych iłów, iłowców, a także piaskowców z wkładkami wapieni, gipsów oraz węgli gagatowych. Skały te powstały w triasie, czyli w okresie między około 200 a 250 mln lat temu. Środowiskiem powstania skał były jeziorne rozlewiska, które tworzyły się wzdłuż strefy uskokowej Kraków-Lubliniec (iły, wapienie). Obszar ten częściowo ulegał wysychaniu, czego śladami są gipsy oraz piaskowce).
Po przeprowadzonym remoncie, muzeum prezentuje nową, wzbogaconą ekspozycję, która w sposób kompleksowy przybliża zwiedzającym bogatą historię geologiczną regionu lublinieckiego. Dzięki starannie opracowanej aranżacji, goście mają unikalną okazję poznać procesy kształtujące nasze ziemie oraz odkryć ślady przeszłości geologicznej, które do tej pory były niedostępne szerokiej publiczności.
Autor: dr Piotr Wojtulek, geolog, Uniwersytet Wrocławski
dzięki nim możemy tak prężnie działać